niedziela, 1 lipca 2012

Kolonizacja Wybrzeża

Harrold TV kolonizuje kolejne tereny. Tym razem zapuściliśmy się na sam kraniec kraju, aby sprawdzić czy mieszkańcy wybrzeża znają nas tak dobrze, jak przewidywaliśmy. Znali.

Dla naszych przyjaciół przygotowaliśmy mały reportaż dostępny na życzenie (piszcie a będzie Wam dane) a dla wszystkich mały fotoreportaż z tej wojaży. Jeśli macie zdjęcia ze swoich podróży i wypraw, piszcie do nas, najciekawsze relacje i fotoreportaże umieścimy tutaj

powitał nas ogromny, widoczny wprost ze słońca napis na piasku




potem, pod osłoną nocy, ktoś dorysował koronę. Trudno się dziwić...


potężny bezkres morski do rusz obmywał nam stopy niczym biblijnym bohaterom


dzielnie walczyliśmy z królem mórz i jak twierdzą świadkowie - walka ta została wygrana. Nie dodali niestety przez kogo. Z wrodzonej skromności zgodziliśmy się by w historii zapisany został remis. W duchu fair-wet-play.


kilka razy woda agresywnie
próbowała wedrzeć się na nasze włości



Po zakończeniu walki morza z lądem wybraliśmy się z neptunem na bursztynowy napój przez miejscowych zwany ambrozją








 Takim wehikułem poruszaliśmy się po skolonizowanych ziemiach. Naszym przewodnikiem był piach i wiatr



podczas oficjalnych uroczystości służby ochrony pracowały w pocie czoła


prócz ochrony ludzkiej zostały zaangażowane siły powietrzne. Na zdjęciu widzimy agentów floty dwuskrzydłowej, którzy bacznie obserwują teren, na którym odbywały się uroczystości. Były one częścią tradycji przejmowania nowych ziem na chwałę Harrolda.
Zwróćcie uwagę, że mimo że flota ochronna stoi na twardym podłożu to jednak znajduje się bezpośrednio w morzu.
Rozmawialiśmy o tym z ekipą. Ich odwaga niezmiennie nam imponowała


Warto zauważyć, jak na tym jednym obrazie idealnie współgrają natura, zarówno ożywiona jak i nieożywiona. Oto mamy bowiem zarówno agresywny atak ze strony wodnej jak i niewzruszonego obrońcę terenów zamieszkanych przez tubylców - falochron.
Dodatkową ochronę zapewnia jednak sierżant Odlot, znakomity oficer sił powietrznych, który nie wykazując ani promila strachu obserwuje naciągające fale, aby siłą swego spokoju zmniejszyć ich moc. 
Zaprawdę, wielka jest moc tutejszego ptactwa.

na widok żeńskiej części naszej ekipy nawet słońce ze wstydu poczęło się chować za horyzontem



aż w końcu schowało sie całkowicie. Niezwykle urocze zjawisko. Warto.


finałem wizyty było zatknięcie flagi na czubku. Na tę okoliczność swą obecność uskuteczniła Pani Tęcza uświetniając w ten sposób rzecz całą. Zdążyła w ostatniej chwili, lecz jej urok powalił wszystkich obecnych



i tak miało być :)


Wkrótce wybieramy się na festiwal Woodstock.
Już teraz możecie ostrzyć sobie zęby zarówno na fotoreportaż jak i relację video :)

Zapraszamy
Ekipa Harrold TV

2 komentarze:

  1. Piękne fotki i prężna, rozwijająca się telewizja! Tylko pogratulować! W wolnej chwili wrzucę fotografie z Paryża - też piękny zakątek świata
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem Wam ciekawostkę,
    w 2011 roku więcej osób odwiedziło Silesia City Center w Katowicach niż Luwr ... jaka różnica? a tylko 30%, bodajże silesię zaliczyło 3,3 mln osób a Luwr 2,3

    OdpowiedzUsuń