piątek, 16 marca 2012

Pod Budą - wywiad z Sikorowskimi


NAJWAŻNIEJSZA JEST MUZYKA - rozmowa z brodą bo sprzed lat. Ale aktualna i dzisiaj. Zapraszam do zwolnienia tempa

Czy grupa Pod Budą grała kiedykolwiek jakieś koncerty plenerowe nie biletowane ?
Pewnie, bardzo dużo. Nawet łatwiej byłoby mi wymienić koncerty plenerowe biletowane. Większość tego, co będziemy grali latem to imprezy niebiletowane. Mamy pewien zestaw piosenek, na który ludzie czekają, a poza tym gramy zawsze pewną partię piosenek najnowszych. Inne warunki stwarza scena teatralna, gdzie można iść w totalną intymność, w którą z kolei trudno pójść w dzień w pełnym słońcu, kiedy pod estradą jest 2000 ludzi pijących piwo.

Maciej Kuroń - szaman podniebienia - wywiad


Maciej Kuroń przeraża. Ogromem swojej kulinarnej wiedzy, ogromnym ciepłem, jakim otacza przyjaciół i gości a także rozmiarami. Z nieznanego człowieka przed laty stał się ikoną polskiej mapy kulinarnej. Był pierwszym, który na szerszą skalę spopularyzował eksperymenty w kuchni, a tym, którzy bali się podejść do palników pod garnkami, odczarował kuchenne pomieszczenia. Dzięki Niemu zaczęliśmy mieć kulinarne wymagania i sami je spełniać. W Jego ślady podążyli następcy. Kilka lat po tym wywiadzie Maciej Kuroń odszedł do nieba. Albo gdzie indziej. Nie ma go z nami. Ale pozostało wiele zdjęć, nagrań, ciepła pamięć. A o kimś takim warto pamiętać. Dlatego ta rozmowa ma w tej chwili już wartość historyczną. A odbyła się pewnego wieczoru w jednej z krakowskich restauracji o indiańskim rodowodzie...

A, to Wy? Słyszałem o Was – tak powitał nas Maciej tuż przed momentem, gdy poproszony o rozmowę, zgodził się bez chwili wahania. Zasiedliśmy w krakowskim Siouxie, Maciej rozpoczął swą gawędę o związkach biznesu z bigosem….

Robię swoje - wywiad z Jurkiem Owsiakiem


Czy Jurka Owsiaka trzeba komuś przedstawiać? No właśnie, też tak sądzę :) Dlatego bez zbędnych wstępów zapraszam na wywiad. Inny niż wszystkie. Bez chwalenia i gratulowania. Normalny wywiad z normalnym (a może dla wielu nienormalnym? :) ) człowiekiem. Panie i Panowie - Jurek we własnej osobie w rozmowie ze mną - również w osobie własnej.

Jurku, jakie cechy charakteru musi mieć człowiek, który chce osiągnąć i utrzymać sukces w takim, jak Polska kraju. Co powinno charakteryzować osobę, która sama będzie mogła mówić o sobie „skazany na sukces”?
Przede wszystkim każdy z nas musi być konsekwentny. Tej cechy Polakom niestety szalenie brakuje. Często, gdy czują jakieś kłody pod nogami bądź inny opór materii poddają się i odpuszczają.

Wojciech Cejrowski - bosy wywiad


UNIKAM ROBIENIA INTERESÓW W POLSCE

Wojciech Cejrowski organizuje od lat wyprawy w najdziksze zakamarki naszej planety. Był w 40 krajach na 6 kontynentach. Najczęściej jeździ do Amazonii, dokumentując życie zamieszkujących ją Indian i metysów. Brał udział m.in w pieszym pokonaniu bagnistej puszczy Darien, na granicy Kolumbii i Panamy (1996) oraz przejeździe trasy Camel Trophy, w Gujanie, w 1996 r. w ramach której dotarł m.in. do odległych osad plemienia Wai Wai. A tymczasem dotarł także i na spotkanie ze mną, na którym miałem okazję wypytać go dla potrzeb jednego z biznesowych miesięczników o kilka interesujących mnie w sposób szczególny faktów i wydarzeń.

Żeby wyjechać na pierwszą wyprawę sprzedał Pan lodówkę i pracował jakiś czas jako barman z dala od Polski. Decyza była odważna, lecz, jak mniemam, mocno się opłaciła. Czy w Polskich warunkach skłonność do dobrze rozumianego ryzyka, odwagi, jest wadą czy zaletą ?
Zawsze wadą, niestety. Choć sporo zależy od dziedziny, w której człowiek operuje. Polacy wnieśli na wolny rynek socjalistyczne obyczaje i przyzwyczajenia - oczekują raczej niż proponują, wolą sterowanie odgórne niż wykazywanie się inicjatywą itd. Ludzie odważni "nie pasują" do reszty zespołu, "odstają" a takich się nie lubi, tacy są wyłomem i zagrożeniem dla spokoju i rutyny, do której polacy przywykli i którą traktują jako swoje środowisko naturalne.
Człowiek odważny i energiczny jest odbierany jako agresywny.

Warto wierzyć - wywiad z Tomaszem Raczkiem


Tomasz Raczek – pierwszy naczelny Playboya, autor książek, programów telewizyjnych. Żywe uosobienie tego, jak konsekwencja i upór mogą zaprowadzić do alei sukcesu. Z człowiekiem spełnionym, acz wciąż wyznaczającym sobie nowe cele rozmawialiśmy pewnego styczniowego wieczoru w krakowskiej księgarni z okazji jego świetnej naówczas wydanej książki - "Karuzela z madonnami". Rozmowa była ciekawa i pouczająca. Do dziś wspominam ją z prawdziwą przyjemnością. Oto czym Tomasz Raczek się z nami podzielił:

Zbigniew Hołdys - wywiad z artystą

Zbigniewa Hołdysa nie trzeba przestawiać. Dlatego od razu przechodzimy do wywiadu. Konkretny, bezpretensjonalny. Taki, jakiego go lubię. Także po aferze z ACTA. Według mnie to jeden z mądrzejszych ludzi w kraju idiotów jakim jest Polska

W jednym z wywiadów powiedziałeś, że rozgłośnie komercyjne zabijają muzykę. Że ludzie tam pracujący traktują tę najsubtelniejszą ze sztuk jak towar; jak dodatek do sprzedaży mydła i pasty do zębów. Nie przesadzasz?
Ja nie powiedziałem, że rozgłośnie komercyjne zabijają muzykę – jeśli już, to zabiła ją Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która rozdała takie, a nie inne koncesje. Rozgłośnie po prostu robią swoje. Stacje radiowe to nie są Matki Teresy - to są przedsiębiorstwa, które zarabiają wyłącznie na sprzedaży reklam. Muzyka nie jest tu dziełem sztuki, a radio to nie jest galeria, która je prezentuje. Są stacje, które w celu przyciągnięcia słuchaczy nie grają muzyki wcale, jak radio Tok FM. Na świecie są stacje sportowe i tam lecą tylko transmisje z meczów. Zawsze chodzi o jedno: dorwać słuchacza i sprzedać mu reklamę. A jeśli reklama jest adresowana do babci, to nie gra się dla niej heavy metalu, bo babcia umrze zanim poleci reklama. Gra się Wodeckiego albo Fogga. Muzyka naprawdę nie jest na tym "bazarku" dziełem sztuki.

Marcin daniec - wywiad

A kto powiedział, że nie może być tu artykułów, również związanych z wywiadami?

Dziś taki wywiad, sprzed jakiegoś czasu - rozmowa z Marcinem Dańcem:


Kochajmy swoje marzenia

Marcin Daniec – cesarz polskiej sceny kabaretowej, od lat bawi polską publiczność. Zawsze świeżo na czasie i w sposób inteligentny. Każdego roku pełen energii i uśmiechu. Jaki jest naprawdę? Poniższa rozmowa, przeprowadzona w krakowskiej Filharmonii powinna rozwiać Wasze wątpliwości:

Panie Marcinie, porozmawiajmy o marzeniach. Marzenia Marcina Dańca to myśl o tym, ze będzie lepiej. Jaka jest ta publiczność poza Krakowem, gdzie kochają pana chyba najmocniej?